Clarkson Jeremy – Diddly Squat. Tylko krowa nie zmienia zdania.

O ile „Grand Tour”, który przeistoczył się z programu „Top Gear” jest nadal równie smaczny, co wczorajsza pieczeń, a „Farma Clarksona” przypomina świeżutkiego halibuta, to druga już książka opisująca życie rolnika jest niczym kanapka składającą się z czerstwej bułki czy pajdy chleba i odrobiny cheddara – zjesz nią tylko, gdy jesteś naprawdę głodny i jest trzecia w nocy, a w… Read more →

Szybka prosta – Jeep Compass 4XE.

Nadwozie: Jeśli macie dwieście pięćdziesiąt tysięcy na zbyciu i szukacie szykownego SUV-a może przebierać jak w ulęgałkach. Stelvio, Q5, X3 a nawet prawdziwa terenówka, czyli Wrangler. Dlatego nie rozumiem dlaczego ktoś wydałby na nijakiego Compassa dwuipółkrotnie więcej niż wynosi cena bazowa. Jego wygląd jest tak niebinarny, że macie ochotę o nim całkowicie zapomnieć. Wnętrze: Wszystko w kabinie jest co najwyżej… Read more →

Szybcy i wściekli 10 – recenzja.

W kinach czy kanałach streamingowych nie ma zbyt wielu premier filmowych, w których to choćby którąś z rzędu rolę odgrywałaby samochody. Oglądając dziesiątą już część zdającej się nie mieć końca sagi o szybkich i wściekłych rozumiem dlaczego. Każda kolejna jest niczym nasza reprezentacja piłki nożnej – idealnych chłopiec do bicia. Aczkolwiek przy tej serii w każdej następnej reżyser oraz scenarzyści… Read more →

Wolny i wściekły.

Odkąd za zwykłego Fiata 500 trzeba zapłacić sto tysięcy złotych, wybór droższego o sześćdziesiąt procent Abartha jawi się niemal jako niepozbawiony racjonalności. Elektryczny model jest całkiem żwawy i zapewni wystarczający zasięg by pojechać po bułki do sklepu za rogiem, a jakby tego było mało ma przyjemny dla oka wygląd. Każdy lubi „pięćsetkę”. Na dodatek to jeden z tańszych sposobów aby… Read more →