Porter Richard „Top Gear od środka, czyli And on that bombshell” – recenzja.

Koniec „Top Gear’a” jaki większość znała oraz lubiła jest powszechnie znanym faktem. Książka, która traktuje o ulubionym programie może wywołać drobny niesmak. Dawniej pisali prezenterzy, a teraz nadeszła kolej na scenarzystę. I to już samo w sobie budzi pewne podejrzenia.

Czytając miałem dwa, nieco sprzeczne uczucia. Że nie trzeba było, że kogoś, autora, przypiliło by jeszcze nieco zarobić póki można. W końcu to trochę jak ze spotykaniem swoich idoli z dzieciństwa, może okazać się, że zdradzając pozakulisowe szczegóły nie jest już tak przyjemnie. To nieznacznie, ale jednak, rozczarowuje. Nie jestem do końca pewny, czy chciałem wiedzieć dlaczego program nagle przestał mieć tak wiele odcinków albo dlaczego autor niektóre odcinki uznaje za słabe. To zupełnie jakby wasza dziewczyna opowiedziała swój erotyczny epizod podczas studiów, w który byli zamieszani jej dwaj koledzy. I jakiś pies. To tego rodzaju uczucie. Znając pewne niuanse gubi się gdzieś magia, zaczynamy postrzegać „Top Gear” jako pracę, a nie dobrą zabawę pełną gagów starzejących się wielbicieli motoryzacji. Czasem również lepiej nie wiedzieć o problemach ekipy z BBC czy innymi organizacjami. Wreszcie nie chce się czytać o nieudanych pomysłach, lepiej żyć w błogiej nieświadomości.

Na całe szczęście jest jeszcze drugie dno. Na plus zasługują ciekawe zdjęcia. Może autor nie sypie dowcipem jak Clarkson ale dobrze czyta się napisane w pogodnym stylu rozdziały. To specyficzny humor, ale na wysokim poziomie. Mamy okazję poznać wiele detali związanych z produkcją najpopularniejszego programu motoryzacyjnego na świecie, co jak pisałem wcześniej nie zawsze jest rzeczą pożądaną. Ale mimo to „Top Gear od środka” jest udaną książką chociaż bardziej dla entuzjastów. To też w jakiś sposób pomachanie chusteczką na do widzenia, o czym świadczy ostatni rozdział..

I na koniec jeszcze jedna kwestia, tytuł po angielsku znacznie lepiej brzmi i kojarzy się fanom „Top Gear’a”.

***

 

 

zła – *, słaba – **, dobra – ***, bardzo dobra – ****, wybitna – *****

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *