Szybka prosta – Suzuki Vitara.

Nadwozie: Suzuki ma dziwną umiejętność rysowania samochodów, które po tygodniu od premiery wyglądają jakby pochodziły z epoki jurajskiej. Na dodatek aparycja jednoznacznie wskazuje na rodowód modelu, którego dodatki znaleziono chyba w chińskim katalogu tuningowym. Z końca zeszłego wieku.

Wnętrze: Twarde fotele, na których siedzi się wysoko niczym na taborecie. Materiały wykończeniowe takie sobie, przynajmniej wydają się solidnie a ergonomia stoi na wysokim poziomie. Japoński minimalizm nie został wzbogacony dużą ilością gadżetów. Relatywnie niewielka ilość miejsca, za to spory bagażnik. Może by tak przesuwana tylna kanapa?

Silnik: Niech żyje ekologia, czyli nazwa silnika brzmi jak odkurzacza, ma mniejszą pojemność, bardziej skomplikowaną konstrukcja, gorsze osiągi a spalanie niemal identyczne względem wolnossącego 1.6. Na dodatek ma sporą turbodziurę, więc żeby przyspieszać musicie się „namachać” skrzynią biegów, która ma tylko pięć przełożeń, jest mało precyzyjna i dość toporna.

Podwozie: Wysokie nadwozie jest mocno wrażliwe na podmuchy boczne. Amortyzatory zestrojono dość sztywno, więc nadwozie nieprzesadnie przechyla się na zakrętach. Ale nie próbujcie jeździć ostrzej bo dostaniecie po łapach mocną podsterownością. A i lekko działający układ kierowniczy sprawia, że samochód wydaje się niestabilny jak pokój między USA a Koreą Północną.

Werdykt: Jakie jest przeznaczenie Vitary? Poza miastem radzi sobie średnio a na autostradzie nawet kiepsko. W mieście jest nieźle, a na szutrze brakuje napędu na cztery koła, za które Suzuki życzy sobie dziesięć tysięcy i to w wersji kosztującej niemal osiemdziesiąt. Na pocieszenie w kwestii wyposażenia tak naprawdę możecie wybrać tylko lakier. Jeśli potrzebujecie takiego samochodu z pewnością wybaczycie mu jego wady. Prostota może się podobać ale gdy jednak wolicie się wyróżnić, polansować albo pokazać swój lifestyle Jimny będzie lepszym wyborem. Albo stara Grand Vitara, która miała zdecydowanie więcej charakteru.


**

zły – *, słaby – **, dobry – ***, bardzo dobry – ****, wybitny – *****

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *