Szybka prosta – Hyundai Kona.

Nadwozie: Koreański producent wyrasta na lidera w projektowaniu retro wyglądu w nowoczesnej interpretacji, czego przykładem są Tucson, N Vision 7 czy najnowsze wydanie modelu Kona. Duża ilość ledów (część za dopłata), miękkie linie przechodzące w ostre krawędzie powodują, że kształt nadwozia wielu osobom przypadnie do gustu. W końcu to całkiem ładny i zgrabny miejski crossover.

Wnętrze: Jak na kompaktowe wymiary nadwozia, Kona oferuje ponadprzeciętną ilość miejsca w kabinie. Pozycja za kierownicą jest dość wysoka, co bardziej przywodzi na myśl niewielkiego SUV-a. Jeśli chodzi o wykonanie deski rozdzielczej nie ma się do czego przyczepić, natomiast plastiki w zdecydowanej większości są twarde. Stylistyka oparta na dwóch ekranach także nie jest zbyt wyszukana, a pokładowa elektronika z kategorii bezpieczeństwa lubi być nadopiekuńcza.

Silnik: Gama jednostek napędowych jest identyczna, co poprzednio, łącznie z litrowym silniczkiem, który musi sobie radzić z wcale nie najcięższym samochodem. Niestety osiągi są dość słabe, trzeba zapuszczać się blisko czerwonego pola obrotomierza i często sięgać do relatywnie mało precyzyjnego lewarka skrzyni biegów, by wykrzesać jako takie osiągi. Cierpi również na tym spalanie, które jest nieco za duże jak na tak małą jednostkę napędową.

Podwozie: Pominąwszy wersję N, poprzednik nie jeździł wybitnie dobrze. Tu jest nieco lepiej, układ kierowniczy nareszcie jest komunikatywny, a zawieszenie mimo że preferuje miękkie tłumienie nierówności, nie jest pozbawione pewnej dozy sprężystości, co jest szczególnie przydane podczas dynamicznego prowadzenia.

Werdykt: Sto dziesięć tysięcy jak za pojemny i wygodny samochód, nie wydaje się wygórowaną sumą. Wyposażenie jest niezłe, a Hyundai dokłada jeszcze pięcioletnią gwarancję. To szczery kawał samochodu, który nie wyróżnia się niczym szczególnym poza ciekawym wyglądem. Niestety konkurencja na rynku jest dość spora i w większości nieco lepsza w innych kategoriach.

***


zły – *, słaby – **, dobry – ***, bardzo dobry – ****, wybitny – *****

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *