Szybka prosta – BMW X2.

Nadwozie: Producent z Bawarii od dawna rozmienia na drobne segment suvów, coupe i pewnie sam nie wie dokładnie czego jeszcze. Sęk w tym, że zaczyna się w tym mocno gubić i tworzy kolejne samochody, które przypominają uciekinierów z książek Tolkiena, a X2 jest ewidentnie na gigancie. Poza tym, żeby wyglądało na bogato musicie sporo wydać.

Wnętrze: Jeśli łudziliście się, że kupując taki lifestylowy samochód otrzymacie równie unikalne wnętrze, srogo się zawiedziecie. BMW idąc na łatwiznę wstawia do X2 wnętrze z poprzedniego X1, na której zresztą bazuje. Zatem dobre wykonanie, drogie opcje i mało miejsca a sportowy sznyt typowy dla „bawarek” jest w gratisie. Podobnie jak mniej praktyczne wnętrze.

Silnik: Niemal dwustukonny diesel z ośmiobiegowym automatem stanowią zgrany tandem, oszczędny, efektywny i w miarę szybki. Na światłach niewiele ustępuje Golfowi GTD i ma imponującą elastyczność, ale zapewnia emocje porównywalne ze słuchaniem porno zamiast jego oglądaniem. Niby wyobraźnia potrafi być bogata i kluczem do drzwiami do innego świata, ale to podobnie jak X2 marzy, że będzie tak jak X6 albo przynajmniej X4.

Podwozie: X2 jest niewiele większe od hatchbacka, ale waży średnio dwieście kilogramów więcej od typowego przedstawiciela gatunku. Mimo to BMW udało się jakoś ukryć nadwagę przy pokonywaniu zakrętów i dynamicznej jeździe. Niestety naprawdę szybka obnaża dodatkową masę a dla większości zawieszenie będzie zbyt twarde, przez co za mało użyteczne na co dzień. No i napęd na cztery koła to bardziej sztuka dla sztuki niż prawdziwa pomoc np. przy większym śniegu czy mokrej trawie.

Werdykt: Obok nowego Z4 to jedno z najbrzydszych aktualnie produkowanych BMW. Z resztą koncern o tym wie, ponieważ bywa X2 minimalnie tańsze od X1. W przypadku par X3, X4 oraz X5, X6 jest odwrotnie. Żeby poprawić sobie humor możecie napakować konkurenta Q2 całym spektrum wyposażenia dodatkowego, którego koszt jest porównywalny z dziurą budżetową niewielkiego państwa. Zatem wybrać X1 zamiast X2? W internecie piszą, że to idealny samochód dla kogoś kto dba o styl i wizerunek. Właśnie dlatego nie powinniście go kupować.

**


zły – *, słaby – **, dobry – ***, bardzo dobry – ****, wybitny – *****

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *