Tag: rs

Dla wszystkich naprawdę byłoby lepiej, gdyby cztery razy cztery równało się pięć.

Z racji wieku, przestałem myśleć o zakupie supersamochodu. Gdy ma się odpowiednią ilość lat wysiadanie z Aventadora nie wygląda specjalnie godnie a na dodatek wbrew oczekiwaniom właściciela kobiety nie myślą o nim jak o playboyu. Paradoksalnie zaskarbi sobie atencję młodych chłopców, chcących posłuchać dźwięku jaki wydaje wolnossąca V12. Ale nie to jest głównym powodem. Są nim pieniądze. Tak, McLareny, Porsche… Read more →

Szybka prosta – Audi RS Q3 Sportback.

Nadwozie: W czasach, kiedy to producenci wieszczą okrajanie oferowanych modeli, Audi zdecydowało, że będzie dostępne w każdej możliwej niszy, także kompaktowych SUV-ów ze ściętym tyłem. Nie, to nie ma nic wspólnego z coupe. W wersji RS jest agresywne, linia dynamiczna i drapieżna. Swoistego kolorytu dodają ożywcze barwy. Q3 może się podobać, szczególnie w najszybszej wersji, ale w sumie nie oferuje… Read more →

Szybka prosta – Skoda Octavia RS iV.

Nadwozie: O gustach się podobno nie dyskutuje i z pewnością znajdą się fani szkoły designu Skody, ale mimo to ciężko nazwać Octavię ładnym samochodem, nawet w odmianie RS. Schludnym na pewno, nowoczesnym z pewnością, zachowawczym raczej tak. Poza tym nieco nudnym i mdłym, szczególnie w szarym kolorze. Tragedii nie ma, ale nie nadaje na plakat zdobiący pokój i nie jestem… Read more →

Szybka prosta – Audi RS Q8.

Nadwozie: Audi podniosło wygląd Q8 do jeszcze większego poziomu absurdu montując felgi od Mana oraz więcej plastiku niż wykorzystano podczas produkcji wszystkich Trabantów. Wygląda na duże i ciężkie, zwłaszcza na żywo. Przynajmniej pozbyto się tandetnych zaślepek układu wydechowego, a w zielonym jest tak niedorzeczne, jak na to zasługuje. Dlatego odpuście sobie jeden z tysięcy szarych odcieni. Wnętrze: Ślicznie, wykonane lepiej… Read more →

W połowie drogi do samochodu wyścigowego.

Coraz częściej zaczynam się zastanawiać, który rok będzie tym ostatnim, by kupić nowy samochód w salonie. Głównie za sprawą wszędobylskiej elektroniki. Bywa zbawienna jeśli chodzi o bezpieczeństwo i komfort użytkowania samochodu. Podgrzewane fotele, nawigacja, klimatyzacja czy nawet możliwość odpalenia bez konieczności użycia korby. Sęk w tym, że układy scalone zaczynają mieć również funkcję, która odziera nas z prywatności. Już teraz… Read more →

Samochód tak twardy, że niepotrzebny Braveran.

Zbliża się okres wakacji, co nieodmiennie oznacza czas urlopów. Nieodłącznym elementem tego jest walka ze współpracownikami o konkretne tygodnie niebytu w pracy. Gdy żądni wolnego w wyznaczonym terminie już przegryziecie szyję przeciwnika omiatając do nienawistnym spojrzeniem przyjdzie czas na wybór, gdzie wyjechać tym razem. I to mnie nieodmiennie zastanawia. Na co dzień szarzy pracownicy biurowi chcą się stać gladiatorami, którymi… Read more →

Chce grać w ostrym porno, ale jest wstydliwy niczym Tomasz Terlikowski.

W minionym tygodniu napłynęło morze nowych informacji statystycznych o społeczeństwie. Po pierwsze, prawie nikt nie czyta książek, co jest dziwne, ponieważ są całkiem tanie. Jedna kosztuje kilkanaście złotych, co jak na rok wydaje się sumą niewygórowaną. Druga też nie jest zbyt pokrzepiająca, chociaż prawdopodobnie zależy to od mentalności. Wzrosło spożycie alkoholu. Tak, pijemy coraz więcej. I zdaje się, że wiem… Read more →

Megane Trophy jest jak „Zły”. To prawie zupełnie jak mój spaniel.

Częstym słowem używanym przeze mnie w tej rubryce jest postęp, czyli szeroko pojęty rozwój i doskonalenie. Podobnie jest z samochodami. Dopiero przejrzenie katalogów czy albumów z dawnymi automobilami uzmysławia, że z tymi współczesnymi łączy je jedynie obecność silnika i okrągłe koła. Mamy zatem bezpiecznie nadwozia oraz zaawansowane podwozia, dzięki którym pojazdy prowadzą się wyśmienicie. Ale chyba nic nie wpływa tak… Read more →

Kiedy będę starym chłopcem.

Nie wiem jak część czytających niniejszą rubrykę, ale zbliżając się do końca roku ewidentnie czuć już oddech następnego. A to ni mniej ni więcej oznacza kolejną cyfrę w waszym życiorysie. Nie ważne, że macie urodziny za dobrych kilka miesięcy, rocznikowo jesteście już starsi. Ale nie martwcie się, nie tylko wy. Sam zaczynam powoli odczuwać upływ czasu. I bynajmniej nie wiąże… Read more →