Cupra Leon Sportstourer.

Nadwozie: Seat konsekwentnie realizuje politykę zmiany znaczków swoich modeli. Niegdyś mianem Cupry odznaczały się wyłącznie najbardziej jadowite wersje hiszpańskich modeli. Obecnie pod tą nazwą znaleźć można słabe wersje silnikowe. A więc owca w skórze wilka? Teoretycznie, a w praktyce sportu w Leonie tyle, co Krystynie Pawłowicz gwiazdy porno. Już nawet Golf jest bardziej interesujący. 

Wnętrze: Kabina w kwestii sportu srogo rozczarowuje. Jest za to przestronna i praktyczna, aczkolwiek jakość plastików zdaje się nie usprawiedliwiać ceny, jaką należy zapłacić za Leona. Obsługa funkcji jest bardziej skomplikowana niż w E65 z pierwszym iDrive’m, a fotele mógłby być znaczniej wygodniejsze.

Silnik: Blisko dwieście koni mechanicznych wystarczyło dwadzieścia lat temu aby podgrzać serca fanów usportowionych kompaktów, chociaż więcej miał nawet pierwszy Leon Cupra. Obecna Cupra jest dość dynamiczna, ale to wszystko. Siedmiobiegowe DSG jest tak nastawione na ekologię, że brakuje tylko rażenia prądem, gdy przekroczycie trzy tysiące obrotów. Miło jest zobaczyć średnie spalanie poniżej dziesięciu litrów w czymś, co przyspiesza do setki w mniej niż osiem sekund, ale nawet tego są granice.

Podwozie: Nie ma latynoskiego temperamentu ani nie jeździ wybitnie dobrze. Ma elektroniczną szperę, która przyhamowuje odpowiednie koło ustawiając samochód względem osi zakrętu, ale kilka wiraży i macie je całkowicie zagotowane. Jest w miarę komfortowo, a nawet nie przewraca się przy ostrzejszym skręcie. Tyle.

Werdykt: Ja nie rozumiem, za to marketingowcy trafili w dziesiątkę. Głównym zarzutem jest fakt, że nie ma tu sportu, ale dzisiejsi klienci wcale tego nie oczekują. Chcą czegoś ładnego, co jest przy okazji użytecznego i ekonomicznego. Niestety czasy, gdy za sto pięćdziesiąt tysięcy można było kupić gorącego hatchbacka odeszły w zapomnienie. Ale jeśli potrzebujecie pojemnego kombi, które połechta wasze sportowe ego, błagam, kupcie Focusa ST,  będzie znacznie bardziej zadowoleni, gdyż oferuje więcej niż obiecuje.

**


zły – *, słaby – **, dobry – ***, bardzo dobry – ****, wybitny – *****

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *