Kategoria: Felietony

Felietony motoryzacyjne.

Wolny i wściekły.

Odkąd za zwykłego Fiata 500 trzeba zapłacić sto tysięcy złotych, wybór droższego o sześćdziesiąt procent Abartha jawi się niemal jako niepozbawiony racjonalności. Elektryczny model jest całkiem żwawy i zapewni wystarczający zasięg by pojechać po bułki do sklepu za rogiem, a jakby tego było mało ma przyjemny dla oka wygląd. Każdy lubi „pięćsetkę”. Na dodatek to jeden z tańszych sposobów aby… Read more →

Przed Państwem BMW 128(G)ti.

Paradoksalnie, kiedy byłem młodszy uwielbiałem Mercedesy. W220 był najlepszym samochodem na świecie, podobnie jak R139. Gdy czytałem, że do CL-a montują podwójnie doładowane V8, które osiąga pięćset koni mechanicznych dostawałem ślinotoku. Ale to nie wszystko, zaraz po tym inżynierowie z Mercedesa stwierdzili, że to zbyt mało i zaczęli serwować wariant 65 AMG z V12 pod maską, gdzie moment obrotowy przekraczał… Read more →

Szybkie przypomnienie dla tych, co zapomnieli czym jest (nie)zwykły samochód.

W Stanach Zjednoczonych sprzedaż nowych samochodów odbiła się od dna. Po części zasługa w tym grubszych portfeli, szczepionek, polityki fiskalnej czy mniej lewicowych, socjalistycznych bądź też ekologicznych zapędów naszego ciemiężyciela w postaci Unii Europejskiej. Zdaje się, że za oceanem także jej nie lubią, gdyż w pierwszej dwudziestce najchętniej kupowanych modeli na próżno szukać samochodu jakiejkolwiek europejskiej marki, rządzą amerykańskie oraz… Read more →

Świetna wiadomość.

Niedawno Lotus wykastrował większość swojej gamy modelowej, wyciągając wtyczkę z linii produkcyjnych Exige’a i Elise, by włożyć ją w port ładowania Eviji. To naturalnie sprawiło, że wszystko mocno się skomplikowało, zrezygnowano z lekkich i zwinnych samochodów na rzecz bastionu udawanej ekologii. Ale nie to jest irytujące, bowiem mam nadzieję, że za parę lat będziemy świadkami odwrotu od „elektryków”. Znacznie bardziej… Read more →