Nadwozie: Sięgając pamięcią do poprzednich modeli nie sposób stwierdzić, że czwarta generacja porzuciła sportowe sznyty na rzecz miałkości i nijakości. O ile przód jest dość agresywnie narysowany to linia boczna jest zwyczajna jak w nudnym hatchbacku a tył jest po prostu brzydki. Wygląd jest schludny ale nie wywołuje sportowych uniesień. Nawet Megane wygląda bardziej intrygująco.
Wnętrze: Poprzednie modele były toporne i nie grzeszyły wysoką jakością wykonania. Tu doznacie pozytywnego szoku. Jest przyjemnie i nowocześnie, a miejsca jest w sam raz. Materiały użyte do wykończenia są miękkie w dotyku, a wygodne fotele powodują, że nie chce się wysiadać z samochodu. Plus za nieskomplikowaną obsługę i nieprzeładowaną konsolę.
Silnik: Samochód reklamuje hasło „wszystkie drogi prowadzą do przyjemności”. Tyle tylko, że nie z tym silnikiem. Nie tylko w palecie modelowej ale i silnikowej wieje nudą. Mocy jest mało, brzmienie jest gorsze niż w trzycylindrowych TSI a spalanie potrafi niemiło zaskoczyć. Dodatkowo bezstopniowa skrzynia biegów skutecznie ogranicza dynamikę i nie można z niej zrezygnować.
Podwozie: Stały napęd na cztery koła, będący specjalnością japońskiego producenta sprawia, że Imprezę ciężko wyprowadzić z równowagi, a nisko położony środek ciężkości powoduje, że wręcz połyka zakręty. Komputera sprawnie balansuje mocą pomiędzy osiami przez co Impreza przez cały czas prowadzi się neutralnie i nawet szybka jazda zapewnia spory margines błędu. Nie wszystkim spodoba się, że Subaru wymaga ręki do kierowania, a nie tylko jednego palca.
Werdykt: Podstawowa Impreza ma mniej werwy niż Matiz a kosztuje więcej niż mocniejsi i bardziej charyzmatyczni konkurencji. Subaru ewidentnie rozmienia na drobne swoją rajdową sławę oferując mdłe i wolne toczydełka, które na dodatek powalają ceną. Obecnie Impreza oferuje nadal jeden z najlepszych układów napędowych i sporo systemów bezpieczeństwa, ale za krzty emocji. Magia znaczka nieco blednie, więc może czas na jakąś szybką wersję, choćby WRX?
**
zły – *, słaby – **, dobry – ***, bardzo dobry – ****, wybitny – *****